Podsumowanie roku 2008- część V

autor: Ludwiczek, 2009-02-13 19:15

Podsumowanie gry juniorów starszych klubu Wicher/ Hajka Mierzym w październiku 2008 roku

4 października--> Wicher/ Hajka Mierzym - Wiekowianka Wiekowo 9:1

Po sześciu spotkaniach gdzie ponieśliśmy komplet porażek, przyszedł wreszcie czas na pierwsze zwycięstwo. Goście przyjechali, podobnie jak w maju, w zaledwie siedmioosobowym składzie i sztuką byłoby niewykorzystanie tej sytuacji. Spotkanie trwało około 35 minut, kiedy to po strzale z rzutu wolnego Artura Jełkaszewa, piłka zmierzała w kierunku okienka bramki gości, a kapitan Wiekowianki ręką wybił piłkę z lini bramkowej. Do tej pory prowadziliśmy 9:1. Jedyną bramkę straciliśmy po fatalnym błędzie Łukasza Mudryka, który grając ostatniego obrońcę wdał się w niepotrzebny drybling i stracił piłkę, co wykorzystał gracz gości i w sytuacji sam na sam pokonał naszego bramkarza. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: po dwie- Mateusz Pilipiec, Łukasz Łaski, Michał Nehring oraz Adrian Budzyński, który zaliczył swoje premierowe trafienia w barwach naszego zespołu. Jedną bramkę dorzucił Łukasz Mudryk, który zrehabilitował się za swój błąd przy stracie bramki.

11 października--> Wicher/ Hajka Mierzym - Darłovia Darłowo 4:1

Spotkanie z zespołem, który w poprzednim sezonie strzelił nam w dwóch meczach ponad 19 bramek (0:8 i 0:11). Tym razem to my byliśmy zwycięskim zespołem. Spotkanie przez cały czas było wyrównane. W pierwszej części gry, znakomitą okazję do strzelenia bramki mieli goście, ale gracz Darłovi po minięciu naszych trzech obrońców, znalazł się w dobrej sytuacji, ale w ostatnim momencie zbyt daleko wypuścił sobie futbolówkę. Po przerwie, to my strzeliliśmy dosyć szybko pierwszą bramkę. Rzut wolny wykonywał Michał Nehring, bramkarz Darłovi w bok sparował piłkę po tym mocnym uderzeniu, dopadł do niej Dawid Jaśkiewicz, który odegrał do Adriana Budzyńskiego ,a ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Druga bramka padła po tym, jak piłkę wybił Artur Jełkaszew, obrońca Darłovi zderzył się ze swoim bramkarzem, a to nieporozumienie wykorzystał Dawid Jaśkiewicz, który lobem z około 20 metrów umieścił piłkę w bramce zespołu z Darłowa. Kilka minut później Darłovia strzeliła kontaktową bramkę. Trzecia bramka dla naszego zespołu, po tym jak dobre podanie z głębi pola otrzymał Adrian Budzyński, jednak w ostatniej chwili wypuścił sobie zbyt daleko piłkę i bramkarz gości wślizgiem wybił tą futbolówkę, ale ta szczęśliwie dotarła do ustawionego na 18 metrze Dawida Jaśkiewicza, który przyjął piłkę na klatkę piersiową i strzałem z półwoleja zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Z przodu mogliśmy spokojnie konstruować kolejne akcje, ponieważ znakomicie spisywała się nasza defensywa, Łukasz Mudryk i Michał Zieliński na niewiele pozwalali graczom Darłovi w środku pola około 20- 35 metra od naszej bramki, a gdy jakaś piłka minęła tą dwójkę, to zaraz stawała się łupem Michała Nehringa. Ten zawodnik po raz kolejny wykonywał rzut wolny z boku boiska, wrzuconą w pole karne piłkę wybili obrońcy Darłovi, ale na 16 metrze stał Dawid Jaśkiewcz, który strzałem lewą nogą zdobył swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu.

18 października--> Wicher/ Hajka Mierzym- Wybrzeże Biesiekierz 2:5

Spotkanie z czołową drużyną rozgrywek. O pierwszej połowie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. Nie potrafiliśmy rozegrać składnej akcji, a goście wykorzystywali prezenty od naszej defensywy. W tej części gry dwa groźnie strzały oddał Adrian Budzyński, ale pierwszy był minimalnie niecelny, a drugi dobrze wybronił bramkarz Wybrzeża. Do przerwy 0:3. Po przerwie szybko straciliśmy czwartą bramkę i mogło się zapowiadać na pogrom. Ale dobrą drugą połowę rozgrywał Szymon Pilipiec, który silnym strzałem z 20 metrów zdobył bramkę dla naszego zespołu. Kilka minut później Wybrzeże strzeliło kolejną bramkę. Pod koniec spotkania, kolejnym dobrym uderzeniem popisał się kapitan naszego zespołu- Szymon Pilipiec, kiedy to futbolówka po strzale z 16 metrów wylądowała w okienku bramki gości.

24 października--> Leśnik/ Zefir Manowo- Wicher/ Hajka Mierzym 0:3

To spotkanie od samego początku przebiegało po myśli naszego zespołu. Szybko uzyskaliśmy przewagę, ale mieliśmy problem z wypracowaniem dobrych okazji to strzału oraz często traciliśmy piłkę niedaleko "16" gospodarzy, Dobrych okazji do strzelenia bramek nie wykorzystali: Szymon Pilipiec oraz Dawid Jaśkiewicz. Po przerwie nasza przewaga była jeszcze większa i wreszcie zaczeliśmy zdobywać bramki. Pierwszą bramkę zdobył Adam Zieliński, który strzałem głową, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jarka Mudryka, pokonał bramkarza gospodarzy. Kilka minut później strzeliliśmy drugą bramkę. Jej autorem był Szymon Pilipiec, który otrzymał dobre podanie od Dawida Jaśkiewicza. Gospodarze mieli olbrzymi problem z oddawaniem strzałów z przygotowanych pozycji, ponieważ znakomicie spisywała się nasza defensywa- Michał Nehring, Jarek Mudryk, Robert Lewandowski oraz Wojciech Rak. Aktywny po lewej stronie boiska był Adam Zieliński, ale bardzo dobre zawody rozgrywał cały nasz zespół. Obrona, pomoc i atak tworzyły znakomity kolektyw. Prawdziwym podsumowaniem tego spotkania była trzecia bramka zdobyta przez nasz zespół. Do bitej z rzutu rożnego piłki doszedł Michał Nehring, który podbił ją sobie i strzałem z przewrotki (!!!) z 16 metrów pokonał bramkarza rywala.